Past Perfect
Przeczytaj wykład i przejdź do wykonania ćwiczenia. Jego celem jest nie tyle samo testowanie Twojej wiedzy, co uzmysłowienie
i poukładanie kilku ważnych zagadnień, z którymi bywają problemy na początku nauki.
Po jego wykonaniu
wciśnij przycisk "Wyślij". Zawsze możesz dołączyć do ćwiczenia swój komentarz, żebym mógł Ci lepiej pomóc. Wypełnione ćwiczenie zostanie
przesłane do mnie. Po jego sprawdzeniu prześlę Ci wynik oraz indywidualną pomoc - jeśli oczywiście będzie to wymagane!
Nie zapomnij
tylko podać poprawnego adresu e-mail, na który mam odpisać. Czas odpowiedzi może być różny i zależny od ilości przesłanych mi testów oraz
innych obowiązków. Postaram się jednak odpisać jak najszybciej!
UWAGA! Jeśli przesłane ćwiczenie nie zawiera wypełnionego pola e-mail, nie zostanie ono sprawdzone! Odpowiedzi udzielam indywidualnie
mailem, żeby pomóc konkretnym osobom z ich problemami. Najczęściej nie ma czasu na taką pomoc podczas zajęć lub przerw, więc staraj się pamiętać o
wypełnieniu odpowiedniego pola, bo mogę pomóc tylko mając wyniki przed sobą i tylko mając na to czas. No, chyba że jesteś facetem i masz mail
w stylu słodki.prosiaczek@buziaczki.pl... Zrozumiem wahanie... ;) Ale zawsze możesz szybko założyć bardziej konwencjonalne konto pocztowe i
wysłać mi ćwiczenie poprawnie! Zapraszam!
Pokaż zagadnienia
Ukryj zagadnienia
• Czas Past Simple - kompromitujące fakty
• Czas Present Perfect i trzecia forma czasownika (past participle) - z czym to się je?
• Past Simple vs. Present Perfect - kto wygra starcie tytanów?
• Come & go, bring & take, been & gone - myślę, więc jestem... tylko gdzie?
• Dla niezdecydowanych - 2 tryby warunkowe w cenie jednego!
• Past Continuous - piękny w swej prostocie!
• Nie taki Past Perfect straszny...
• Wasza ulubiona strona bierna ;)
• Mowa zależna - znaczy się co - cenzura?!
• Co by było gdyby mój dziadek zabił Hitlera w 1939? Trzeci tryb warunkowy by był!
Pod wykładem znajdują się ćwiczenia. Jeśli wiesz jak powinna wyglądać konstrukcja zdań w omawianym tu czasie oraz inne detale i chcesz się sprawdzić, pomiń
mini-wykład i przejdź do samych
ćwiczeń.
By ułatwić nawigację, zamieszczam pod
spodem skróty do wszystkich sekcji:
• Podstawowe wyjaśnienia i konstrukcje
• Tworzenie pytań w Past Perfect
• Przeczenia w Past Perfect
• Trzy formy czasownika oraz bardzo ważne wyjątki (uzupełnione o Past Perfect)
• Frazy o podobnej konstrukcji
Gdyby Past Perfect była kobietą... nie, nie tak. Gdyby Past Perfect był winem, to z pewnością
szlachetnym, bo i leżącym już długo, długo w piwnicy. Leżał tam jeszcze zanim nastała na linii
czasu era Past Simple oraz Present Perfect; na długo, długo przed nastaniem miłościwie nam
panującego Present Simple i będącego zawsze w modzie Present Continuous.
Past Perfect wydarzył się zanim nastał Past Simple i tym samym został oddzielony od teraźniejszości
trwale:
I had eaten something before I went to school.
Podstawowa konstrukcja zwykle wygląda tak:
Past Perfect (had + past participle) + Past Simple (past)
Według powyższego "planu" widzimy, że Past Perfect "montujemy" z operatora "had" (nie odmienia się przez
osoby) oraz trzeciej formy czasownika (past participle) oraz z czasu Past Simple (druga forma
czasownika - past). Taki akurat schemat zgadza się z naszym rozumowaniem, że coś wydarzyło się i zakończyło w przeszłości przed jakąś inną
akcją. Właśnie ta kolejna akcja w Past Simple oddziela teraźniejszość
od czasu zaprzeszłego. I stąd ten cały ambaras w angielskim! Należy tylko pamiętać, że czasy w
powyższym schamacie można zamieniać miejscami, stosując odpowiednie wyrazy, podkreślające prawdziwą kolejność czynności. Teraz jednak czas na
diagramik, pokazujące co i gdzie na linii czasu:
Jak napisałem, przedstawioną powyżej wzorcową konstrukcję możemy zamieniać miejscami, ale pamiętając o stosowaniu w odpowiednich miejscach
odpowiednich połączeń części zdania oraz innych ważnych wyrazach, które pomagają nam pokazać kolejność oraz stopień dokonania wydarzeń.
Oto przykłady, jak można to robić:
Past Perfect + before + Past Simple
I had eaten something before I went to school.
Before + Past Simple + Past Perfect
Before I went to school I had eaten something.
After + Past Perfect + Past Simple
After I had eaten something I went to school.
Past Simple + after + Past Perfect
We signed the documents after we had come to the meeting.
Past Perfect (with "already") + when + Past Simple
They had already robbed the bank when the police came.
When + Past Simple + Past Perfect (with "already")
When the police came they had already robbed the bank
By the time + Past Simple + Past Perfect (with "already")
By the time the police arrived they had already robbed the bank.
Past Simple + Past Perfect
He went out and realised that he had left his car kays at home!
W tym czasie nie musimy podawać kiedy nastąpiła pierwsza lub kolejna akcja - wystarczy, że wiadomo, iż coś miało miejsce przed czymś innym,
co też już się zakończyło. Past Simple w tym użyciu także nie musi mieć określenia czasowego - wystarczy
nam użycie II formy czasownika,
by zasygnalizować, że ta czynność też jest skończona w jakimś domyślnie zakończonym fragmencie przeszłości. Dzieje się tak głównie dlatego, że
obie czynności, opisane momenty lub zdarzenia występują razem w jednej wypowiedzi, a łączą je najczęściej odpowiednie do tego wyrazy.
Takich wyrazów, którymi możemy sygnalizować lub tylko wspomagać użycie w zdaniu Past Perfect jest całkiem sporo:
before, after, up to (time), just, by the time, by (time), until, already, ever, never, when, a nawet because...
W miejscu (time) podajemy jakiś konkretny czas: godzinę, porę dnia, roku, miesiąc, opisany szerzej moment w przeszłości itp.
Tutaj trzeba też zauważyć, że "after" używane jest dla Past Perfect tylko jeśli po nim następuje
podmiot zdania i dopiero czasownik, np.:
After he had gone out Mary could do her homework in peace.
Po tym jak on poszedł, Mary mogła odrobić pracę domową w spokoju.
Czyli najpierw "on poszedł", a później "mogła odrobić". Gdybyśmy przestawili "after", uzyskalibyśmy
odwrotne znaczenie i przy okazji niegramatyczną konstrukcję:
xXHe had gone out after Mary could do her homework in peace.Xx
On wyszedł po tym jak Mary mogła odrobić pracę domową w spokoju.
Angielska konstrukcja powyżej kompletnie nie zgadza się
z kolejnością wydarzeń! Widzimy to po kolorach zastosowanych czasów w wersji angielskiej i w tłumaczeniu.
Takie zdanie to czysty nonsens w porównaniu z tym, co faktycznie chcieliśmy powiedzieć i z tym
jakiego czasu tu użyliśmy! Poprawniejsza wersja (ale wciąż wyrażająca odwrotną czynność niż
początkowo chcieliśmy powiedzieć):
He went out after Mary had been able to do her homework in peace.
On wyszedł po tym jak Mary była w stanie odrobić pracę domową w spokoju.
Gramatycznie już się zgadza, ale nie dość, że mamy teraz odwrotną historyjkę, to jeszcze jakąś dziwną: on wyszedł
po tym, jak Mary była w stanie odrobić pracę domową, a więc pewnie nieźle razem popili,
że wcześniej mogła, a później później już nie była w stanie się uczyć... I nie wiemy też czy ją w końcu odrobiła, czy nie! ;P
Tak też - jeśli po "after" mamy obiekt czynności lub po prostu - dopełnienie, dopiero po nim podmiot
oraz wreszcie czasownik, to wówczas następuje już Past Simple:
After his visit Mary could do her homework in peace.
Po jego wizycie Mary mogła odrobić pracę domową w spokoju.
Podobna sprawa jest ze słowem "when". Popatrzmy na przykłady, by lepiej zrozumieć, kiedy stosujemy je z Past Simple, a kiedy
i jak z Past Perfect:
When Jason saw her he fell in love.
Gdy Jason ją zobaczył, zakochał się.
(Obie akcje wydarzyły się w tym samym czasie w przeszłości - Past Simple).
When Jason had seen her he wanted to take her for dinner.
Gdy Jason ją
zobaczył, zachciało mu się zaprosić ją na kolację.
(Najpierw ją zobaczył - czynność zakończona wcześniej, co rozumiemy z zastosowania Past Perfect
- a potem pomyślał o zaproszeniu jej na kolację.)
When Jason saw her they had already
been to a restaurant for dinner.
Gdy Jason ją zobaczył, oboje byli już po kolacji w
restauracji. (Pierwsza z akcji odbyła się po drugiej wymienionej w zdaniu.)
W kwestii słowa "before" mamy także pewną ciekawostkę, więc porównajmy konstrukcje i tłumaczenia zdań poniżej:
1. Angela had read about Jason in the newspaper before she saw him.
Angela przeczytała o Jasonie w gazecie zanim go zobaczyła. (Najpierw przeczytała, potem zobaczyła.)
2. Angela saw Jason before she had finished reading about him in the newspaper.
Angela zobaczyła Jasona zanim skończyła czytać o nim w
gazecie. (Najpierw go zobaczyła, potem przeczytała artykuł do
końca, ale zaczęła czytać wcześniej - przed spotkaniem.)
Widzimy z tego porównania, że:
1. Jeśli czynność po słowie "before" jest tą czasowo najnowszą, to wyrażamy ją w
Past Simple.
2. Jeżeli natomiast czynność po słowie "before" zaczęła się i nie została zakończona przed innym wydarzeniem, to używamy dla niej
Past Perfect.
To tylko kilka przykładów zgodnych z najbardziej klasyczną konstrukcją. Ale już samo użycie
słowa "before" może powodować możliwość użycia tego czasu - bez Past Simple w którejś z części zdania.
Zobaczmy:
Before his retirement Steve had never thought about travelling around the world.
Przed emeryturą Steve nigdy nie myślał o podróżowaniu dookoła świata.
Inny przykład, który pokazuje, że zdanie można na "before" nawet zakończyć:
- Had you ever drunk this beer before your trip to Poland?
- Yes, I had drunk it once before. I think it's great!
To wszystko były jak najpoprawniejsze użycia Past Perfect oraz typowych lub mniej typowych (zgodnie ze schematem)
konstrukcji. Jak zwykle jednak jest wyjątek od tej reguły, który daje możliwość wyrażenia
kolejnych czynności w przeszłości bez użycia Past Perfect. Jest to możliwe wówczas, gdy używamy
odpowiednich spójników: before, after, until. Dzięki ich użyciu nie mamy wątpliwości co nastąpiło
przed czym i nie musimy tego podkreślać tak dobitną konstrukcją, jak Past Perfect. Wystarczy
wymienianie kolejnych akcji za pomocą Past Simple (w nawiasach mamy możliwość powiedzenia tego samego w
Past Perfect):
She went home before anybody realised that.
(She had gone home before anybody realised that.)
Poszła do domu zanim ktokolwiek się połapał.
Mary went home after the party finished.
(Mary went home after the party had finished.)
Mary poszła do domu po tym jak impreza się skończyła.
Robert didn't come until everybody went out.
(Robert didn't come until everybody had gone out.)
Robert nie przyszedł dopóki wszyscy nie wyszli.
Widzimy wyraźnie, jak napisałem wcześniej, że dzięki spójnikom ewidentnie widać faktyczną kolejność zdarzeń, choć niekoniecznie pierwsze z nich musiało być
na pierwszym miejscu w danym zdaniu. Po co więc dodałem w nawiasach wersje z Past Perfect? Bo można
podkreślić tę kolejność zdarzeń w sposób właśnie bardziej widoczny z pomocą odróżniającej się konstrukcji wydarzenia w czasie dalszego.
Można, ale nie trzeba. :)
Uwaga! Nie stosujemy takich "sztuczek" ze spójnikiem "when"! Jak udowadniają jeszcze wcześniejsze
przykłady, on nie pokazuje nam kolejności wydarzeń!
Po tych wszystkich ekscesach widzimy, że czas Past Perfect nie jest raczej najpopularniejszą konstrukcją
w angielskim, aczkolwiek czasem niezbędną. Tam, gdzie nie możemy lub nie chcemy używać
spójników ukazujących chronologię zdarzeń i tam, gdzie chcemy tę chronologię podkreślić -
użyjemy tego czasu. Ale nie tylko! Jest jeszcze przecież mowa zależna - Reported Speach lub
inaczej Indirect Speach - tam używamy Past Perfect dość często. Zamieniamy na niego czasy
Past Simple i Present Perfect (dwa najpopularniejsze czasy przeszłe).
A przy okazji - na bardzo podobny w konstrukcji i użyciu Past Perfect Continuous zamieniamy Past Continuous i Present Perfect Continuous.
Jednak o Past Perfect Continuous pogadamy więcej na innym wykładzie.
Past Perfect jest też bardzo potrzebny do prowadzenia poprawnej narracji. W końcu najczęstszym typem
narracji jest taka, którą pisarz prowadzi w czasach przeszłych. A w takim wypadku jak najbardziej będzie musiał ukazywać następstwo zdarzeń
w sposób jednoznaczny. I nie chodzi tu tylko o to, że w literaturze język angielski wygląda nieco inaczej niżb w mowie (używa się innych
konstrukcji dla wypowiedzi, często nie używa się skrótów itd.). Chodzi o to, że pisarz zapewne nie będzie chciał a nawet mógł nadużywać
wspomnianych spójników "wspomagających" następstwo czynności. Bedzie też wielokroć przytaczał choćby czyjeś przemyślenia, a to także wymaga
mowy zależnej i częstego używania Past Perfect:
Detective Slate thought that the girl had told him everything, so he left her alone.
Przytaczamy myśl bohatera (zupełnie jakby to była wypowiedź, więc z Past Simple przytoczoną myśl
zamieniamy na Past Perfect). Różnica jest taka, że zwykle piszemy "said" zamiast "thought". I widzimy
przy okazji, że pomyślał po rozmowie z dziewczyną, choć nie używamy
"after". Mamy tu jakby podwójną konieczność użycia Past Perfect: mowa zależna i kolejność wydarzeń pokazana za pomocą
użycia odpowiednich czasów.
Pytania, jak zwykle, albo zaczynamy od operatora - "had", albo od zaimka pytającego (who, where, what
itp.), za którym wstawiamy operator. Pytanie możemy też zacząć od Past Simple. Pamiętamy też, że
z takimi wyrazami, jak "before", "after", "until" możemy całość stworzyć na bazie wyłącznie czasu Past Simple
- jeśli tylko dzięki tym wyrazom widać wyraźnie kolejność czynności!
Pytania zaczynające się od operatora:
Had I told you about the incident before we met?
Had she been there with you until James arrived?
Had it already rained when you got to the shelter?
Had he made it and than received the money?
Had they just stolen your car when you came back home?
Did you see this man after he had commited the crime?
Did the police come when they had robbed the bank?
Pytania zaczynające się od zaimka pytającego:
What had you done before you came here?
Who had he already spoken to until we started our lunch?
How often had they been there before we discovered this place?
Where were you after he had left the company?
How did it change your life when you had moved in to Atwood?
Why did you eat everything when we had gone?
Who did you speak to after he had left?
What did he do when he realised that he
had forgotten the documents?
Co ciekawe - raczej co najmniej dziwnie jest używać zaimka pytającego "when" w
Past Perfect, bo używając go, spodziewamy się zapewne konkretnej odpowiedzi
na temat czasu jakiegoś zdarzenia, a to już raczej domena Past Simple. Zapewne też w takim pytaniu
(i w odpowiedzi na nie) użyjemy słów "before", "after", "until" lub w inny sposób wyraźnie podamy kiedy coś miało się stać. Sprawdźmy na
przykładach:
- When did you see me for the first time before we met?
- I saw you two days before we met.
- Kiedy mnie widziałeś po raz pierwszy zanim się spotkaliśmy?
- Widziałem cię dwa dni przed tym, jak się spotkaliśmy.
Widać tu ewidentne następstwo czasowe za pomocą "before", a nawet mamy precyzowanie - "dwa dni przed spotkaniem", co pozwala nam myśleć, że komplikowanie sobie życia
Past Perfectem w takim zdaniu nie jest konieczne. Wręcz czujemy "wewnętrzne fuj" na samą myśl o użyciu
takiej konstrukcji:
- When had you seen me for the first time before we met?
- I had seen you two days before we met.
Może w świetle gramatycznego użycia Past Perfect jest to logiczne i normalne, ale kto czegoś takiego
używa? :) Po to jest już sam wyjątek z odpowiedznimi spójnikami, pokazującymi kolejność, żeby nie brnąć w takie koszmarki.
Pytania o "częstotliwość" jakichś zdarzeń zawierać przede wszystkim będą wspomniane już słowo "ever". Jak i w zdaniach twierdzących (bardzo rzadko), tak w
pytaniach - wstawiamy je przed główny czasownik:
Had you ever seen this guy before we met?
Had she ever shot enyone before they arrested her?
Had it ever been so hot before our arrival?
Można też jednak zadać pytanie przy pomocy słowa "always" lub "often", jakby z góry "narzucając" częstotliwość
(gdzie "often" stawiamy zwykle pod koniec zdania, a w każdym razie za konstrukcję operatora i czasownika - nie tylko w tym czasie):
Had you always been so fat before you started your diet?
had she always been able to paint so well until the first exhibition?
Had they always lived in such conditions up to the moment when they moved to New York?
Had you done it often before the last trial?
Had your car got broken often the last month before I repaired it?
W podobną konstrukcję, jak "always", wpisuje się słowo "already":
Had you already eaten supper before they arrived?
Natomiast, co ciekawe, niezbyt nam tu pasuje zadawanie pytania ze słowem "seldom". W języku polskim też brzmi to co najmniej
dziwacznie. Porównajmy takie zwykłe pytania:
Czy kiedykolwiek tu bywałeś zanim przyszliśmy tu razem?
Czy zawsze tu bywałeś zanim przyszliśmy tu razem?
Czy bywałeś tu często zanim przyszliśmy tu razem?
Czy bywałeś tu rzadko zanim przyszliśmy tu razem?
Ostatnie ze zdań brzmi strasznie nienaturalnie jako "czyste", pozbawione jakiegoś kontekstu pytanie - zadane ot tak sobie. Narzuca z
góry sytuację, w której jakby domyślamy się już, że ktoś bywał gdzieś rzadko. W wypadku "often" nie brzmiało to tak jednoznacznie z jakiegoś
powodu. Dlatego normalnie raczej pytamy "jak często?", a nie "czy rzadko?". To jakby w angielskim spytać:
XxHad you seldom been here before we
came here together?xX
zamiast
Had you ever / always been here before we came here together?
albo
How often had you been here before we
came here together?
Pierwsze zdanie, jako "klasyczne" pytanie, bez jakiegoś nietypowego kontekstu brzmi wręcz głupio.
Zdania przeczące tworzymy dodając tylko "not" i zwykle skracając z operatorem do "hadn't"
lub "didn't, wasn't, weren't", jeśli przeczenie jest "po stronie"
Past Simple:
I hadn't met this guy for years before that party!
You hadn't seen me really upset until she made me so angry...
He hadn't taken anything from me by the time he left.
It didn't rain after we had arrived to the restaurant.
They weren't happy when they realised that he they
had been robbed!
W powyższym zdaniu mamy do czynienia ze stroną bierną - "they had been robbed" i dlatego faktycznym
czasownikiem w Past Perfect jest "to be", czyli "had been".
Czasownik "robbed" jest w trzeciej formie nie dlatego, że tego wymaga
Past Perfect, ale dlatego, że zawsze wymaga tego strona bierna. Zresztą w tej części zdania mowa
jest o "byciu" obrabowanym, a nie o "czynności" rabowania - "be", a nie "do", więc "rabowania" nie bierzemy w ogóle pod uwagę, jako czasownika -
to jest imiesłów. Opisuje tu stan, w jakim podmiot się znalazł - "został obrabowany".
Słowa określające częstotliwość znów stawiamy przed głównym czasownikiem, choć wyjatkiem jest tu słowo "yet", które zwykle najlepiej
pasuje na końcu zdania lub jego "pełnego" elementu, gdzie mamy podmiot (główny rzeczownik danej frazy) i orzeczenie (czasownik nie będący jedynie
operatorem):
I hadn't met that guy yet when you saw me.
Pozostałe przypadki przeczeń tego typou zwykle wyglądają tak:
I'd never seen anything like this until you showed me the experiment!
He'd never been so angry up to yesterday when he saw this e-mail.
My uncle had never been late before the last time.
We had never seen a terrorist attack until "09.11".
Również w przypadku takich przeczeń można posłużyć się słowami "always" lub "often" (gdzie znów "often" stawiamy najczęściej pod koniec zdania lub
frazy mogącej być kompletnym zdaniem):
I hadn't always been so happy before I married her.
She hdn't always taken her health problems seriously until
she went to hospital.
He hadn't thought about it often before the journey and now he's got problems...
Podobnie jak z "often" wygląda przeczenie z "yet", który to wyraz też o dziwo stawiamy pod koniec zdania (mimo, że zazwyczaj odpowiadamy na
pytanie zadane z pomocą "already", które idzie przed czasownik):
- Had they already robbed the bank when the police
arrived?
- No, they hadn't robbed it yet.
Pamiętajmy też przy okazji przykładów, że skracanie nie jest przymusowe. Po prostu pomaga ono w szybkim i płynnym mówieniu, który to efekt
potęguje się im szybciej i płynniej właśnie mówimy. Skracanie może czasem brzmieć lepiej i dzięki niemu nie blokujemy się na zbyt wielu
następujących po sobie wyrazach, które, jako operatory, nic w naszym języku nie znaczą i mamy tendencje do zacinania na nich, pomijania ich lub
mylenia. Skracając operator, nie gubimy go i nie zmieniamy w coś dziwnego. Zwykle też szybciej "wskoczy" nam na język - z przyzwyczajenia -
odpowiednia forma czasownika.
W wypadku Past Perfect należy też pamiętać, że jest to czas mniej używany - z pewnością mniej używany niż drugi
trub warunkowy, w którym "would" skracamy także do samego "I'd, you'd...". Dlatego też zwykle nie przepadamy za podobnym skracaniem
Past Perfect.
Wprawdzie z konstrukcji omawiany czas i wspomniany tryb warunkowy nie są do siebie zbyt podobne, jednak identyczny skrót
"'d" dla dwóch różnych operatorów nie napawa entuzjazmem do jego używania...
Jeśli skracanie nie brzmi nam dobrze, to go nie stosujemy, np.:
She had seen him before...
She'd seen him before...
W tym przypadku można wymawianą frazę wręcz pomylić z "Should see him", a w każdym razie brzmi to już bełkotliwie.
Chociaż niektórzy i z tego skorzystają - po prostu wypowiedzą jeden krótki dźwięk w miejscu łączenia, żeby jeszcze bardziej zaoszczędzić
czas, choć tu już zaczyna się
mówienie, które ciężko jest zrozumieć obcokrajowcom spodziewającym się "pełniejszych" wyrazów. Stąd m. in. tak ważnym jest, żeby lektor na
zajęciach mówił naprawdę szybko i przyzwyczajał nas do takich sytuacji.
Ale też, jeśli chcemy coś podkreślić, to wówczas będziemy raczej mówili całymi wyrazami, unikając skrótów - np. podczas sprzeczki,
przecząc czyimś zarzutom:
It's not true! I had been here before you even
knew about this place!
Mówiąc w ten sposób, mamy lepszą możliwość położenia silnego akcentu i tym samym podkreślenia operatora "had". A przecież to właśnie operatorami
przeczymy lub potwierdzamy, jeśli nie chcemy mówić czegoś pełnym zdaniem. Wówczas operator także staje się bardzo ważny, bo jest w ogóle
niemalże całą naszą wypowiedzią! ;) O tym nieco niżej.
Warto zauważyć, że pytania i przeczenia, jak w każdym czasie, można łączyć, kiedy np. chcemy upewnić się co do jakiejś
sytuacji:
Hadn't she been at home before you arrived?
Czyż nie była ona w domu zanim przyjechałeś?
Hadn't we been happy together until you left?
Prawda, że byliśmy szczęśliwi razem zanim odszedłeś?
Didn't I tell you to get me the money on time after you had borrowed it?
A nie mówiłem ci, że masz mi przynieść kasę na czas po tym, jak ją pożyczyłeś?
Hadn't he already done it when you spoke to him?
A nie zrobił już tego, gdy z nim rozmiawiałeś?
Odpowiadać na wszelkie pytania, które nie zaczynają się od zaimków pytających (what, where, when itp., bo tam nie wystarczy tylko
przytaknąć lub zaprzeczyć) w
Past Perfect możemy krótko w taki sposób, o czym już wpsominałem:
Yes, he had.
Yes, she had.
Yes, we had.
No, we hadn't.
No, he hadn't.
No, they hadn't.
Stosujemy te tzw. "short answers" bez względu na to czy pytano nas o "bycie", czy "robienie" - Had you
been..., Had he been...,
Had you done...,
Had she spoken...
Chcąc dobrze posługiwać się czasami w j. angielskim, musimy też dobrze poznać wszystkie formy czasowników. Pełny opis ich rodzajów i zastosowań
znajdziesz w temacie poświęconym czasowi Present Perfect.
Tu jedynie przypomnę kilka bardzo ważnych wyjątków, których nieznajomość najczęściej prowadzi do popełniania kardynalnych błędów lub
blokowania się podczas rozmowy w ogóle!
Sprawa jest na tyle poważna, że bez ciągłego przypominania sobie przez kilka tygodni lub nawet miesięcy o istnieniu problemu, Uczniowie
wymazaliby z pamięci jego istnienie - z czym walczymy, na szczęście skutecznie, na zajęciach. :) Wybaczcie zatem, że powtarzam w większości
to, co już było przy okazji Present Perfect, ale tu uzupełniłem za to całą problematykę o Past Perfect.
Tak też temat nie byłby zakończony bez omówienia jednych z najważniejszych oraz najbardziej podstawowych czasowników, których używamy w nauce angielskiego
już od początku: to be, can, must oraz to have (używany jako "must").
To, co znajdziecie poniżej jest WIĘCEJ NIŻ TYLKO "WAŻNE". WIĘKSZOŚĆ UCZNIÓW O TYM ZAPOMINA I EFEKTEM TEGO
JEST BLOKADA W KONWERSACJI LUB POWAŻNE BŁĘDY W UŻYCIU JĘZYKA ANGIELSKIEGO. Problem ten wyłapałem dzięki testom, gdzie bardzo
wiele osób popełniło błędy związane głównie z czasownikami "can" oraz "must". Widzicie teraz jak ważne są te testy - pomagają nam
lepiej Was uczyć! ;) Dlatego nie chcę ich automatyzować (jak robią to inne szkoły i ich platformy), żeby wiedzieć konkretnie jakie błędy
popełniacie i jaka jest tego przyczyna.
Czasowniki przedstawione poniżej są szczególne nie tylko dlatego, że pomagają budować bardzo ważne w komunikacji zdania na każdym poziomie nauki, ale też
zachowują się... co najmniej dziwnie. Pomijam teraz, że "can" używane jest także do wyrażania przyszłości oraz trybów warunkowych,
a "must" w przeczeniach ma inne znaczenie - "nie wolno", a nie "nie musieć". One są niesforne już na poziomie swoich trzech form!
Popatrzmy jak dokazują:
Present Past Past participle
am/is/are was/were been
can lub am/is/are able to could lub was/were able to been able to
must lub have to had to had to
Wszystkie te czasowniki mają inne bezokoliczniki niż formę present - kolejno:
to be
to be able to
to have to
O ile "can" może mieć "could" w formie past, to nie ma czasu przyszłego i
past participle, gdzie musimy użyć "to be able to" - dostosowane do danego czasu. np.
I will be able to come tomorrow.
I have been able to come here today.
I had been able to come here before they called me.
Przy czym zwróćmy uwagę, że "to be able" można używać w każdym czasie wymiennie z "can", odmieniając tę frazę tak samo, jak sam czasownik
"to be".
Jednak w zdaniach twierdzących czasu Past Simple "was/were able" oznacza, że byliśmy zdolni zrobić coś "jednorazowego" (choćby i kilka razy),
natomiast "could" oznacza ogólną zdolność robienia czegoś:
I could swim very well when I was young. (Umiałem pływać ogólnie.)
I was able to swim to the shore after the catastrophy. (Nie jest powiedziane, że w ogóle umiałem pływać,
ale wówczas dałem radę dopłynąć.)
W zdaniach przeczących nie ma znaczenia, której wersji użyjemy, więc jeśli mamy wypowiedź, w której "nie mogłem" powtórzy się w krótkim
czasie, to możemy użyć raz jednej, raz drugiej wersji, żeby zdanie wyglądało ładnie:
I couldn't swim, so I wasn't able to help her...
"Must" w ogóle nie ma żadnej innej możliwości użycia, poza formą present w ogólnym czasie
teraźniejszym i częściowo w przyszłym (ale tylko dlatego, że "muszę" teraz - przymus odczuwam już, ale jeszcze tego czegoś nie zrobiłem):
I must go.
I must see you tomorrow.
Jednak by w pełni wyrazić czasy przeszłe i przyszłe musimy już użyć "to have to":
I had to come here yesterday.
I've had to come here today.
I'd had to come here before they called me.
I will have to come here tomorrow.
Tak samo jak w przypadku "can" tak i tu mamy pewną różnicę w użyciu - chodzi o przeczenia. Wspomniałem już, że "mustn't" oznacza "nie wolno",
więc dodam, że "don't have to" znaczy "nie muszę", a zatem "mogę". Stąd też w czasach przeszłych, aby wyrazić, że czegoś nam nie wolno trzeba
by użyć np. "to be allowed":
I didn't have to - nie musiałem.
I wasn't allowed - nie było mi wolno.
i dalej:
I haven't been allowed.
I hadn't been allowed.
To nie wszystkie czasowniki, z którymi można mieć do czynienia w podobny sposób, ale te są, jak widzimy, najważniejsze, najczęściej
używane i to we wszystkich czasach!
Jest w angielskim taka fajna możliwość, żeby już samą konstrukcją zdania pokazać nasz żal w stosunku do jakiejś sytuacji. Zdania takie tworzymy
za pomocą podmiotu, słowa "wish" oraz czasu Past Simple dla sytuacji teraźniejszej. Dla sytuacji, która
już się (niestety) wydarzyła, używamy Past Perfect.
I wish he was here on time!
Wolałbym, żeby on był (teraz) na czas.
I wish he had been here on time!
Wolałbym, żeby on był (wtedy) na czas!
Innym zastosowaniem konstrukcji Past Perfect jest użycie go, jako fragmentu
trzeciego oraz
mieszanego trybu warunkowego.
Przypomnę tylko krótko (więcej pod linkami) do czego używamy tych trybów.
Trzeci tryb warunkowy, to snucie przypuszczeń w stosunku do sytuacji, które mogłyby mieć miejsce w przeszłości:
If I had met you yesterday I would have given you the money.
Gdybym cię wczoraj spotkał, to bym ci dał pieniądze.
Zdanie to oznacza, oczywiście, że rozmówcy się nie spotkali i do przekazania łapówki nie doszło... :( Część zdania zaczynająca się od "if" jest
zbudowana na bazie Past Perfect. Część zdania z "would" ma konstrukcję Present Perfect.
Mieszany tryb warunkowy jest dość podobny, bo oznacza snucie przypuszczenia na temat przeszłości i tego jaka byłaby teraźniejszość, gdyby
stało się inaczej niż się stało:
If I had studied English I would find a good job abroad. So I think I will have to come back home broke.
Gdybym się uczył angielskiego, to bym (teraz) znalazł dobrą pracę zagranicą. Tak też myślę, że będę musiał wracać do domu bez grosza.
Zdanie to oznacza, że nie uczyłem się angielskiego, a przez to nie mogę teraz znaleźć pracy. Sama konstrukcja, bez dodawania "now" mówi nam
już, że przeszłość wpływa na teraźniejszość. Część zdania po "if" ma znów konstrukcję Past Perfect, ale druga
połowa ma już konstrukcję drugiego trybu warunkowego, używanego do teraźniejszych i przyszłych przypuszczeń. Przypominam, że tworzymy go za pomocą
formy past czasownika oraz samego operatora would bez dodatkowych
konstrukcji.
No i tyle! "Głębszych" czasów w angielskim nie ma. Jest jeszcze oczywiście Past Perfect Continuous, ale nie jest on czasem jeszcze bardziej zaprzeszłym i
porozmawiamy o nim w innym wykładzie.
Kompaniaaa!... Do ćwiczeń poniżeeej... odmeldować się! ;)